Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum SPAM zgodny z naturą Strona Główna

Forum SPAM zgodny z naturą Strona Główna » Spam-zloty » relacja :> Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 

co sądzisz o minionym zlocie?
chcę o tym zapomnieć
0%
 0%  [ 0 ]
nuda, panie
14%
 14%  [ 1 ]
taki se, ale źle nie było
0%
 0%  [ 0 ]
całkiem udany
0%
 0%  [ 0 ]
fantastyczny! XD moje życie dopiero teraz nabrało sensu; kiedy następny???
71%
 71%  [ 5 ]
jestem mikim, więc nie byłem
14%
 14%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 7

relacja :>
PostWysłany: Pon 17:36, 19 Lis 2007
Gość

 


Zgodnie z daną cokolwiek pochopnie obietnicą - relacja z historycznego zlotu (ta sama pojawiła się na NF, coby nam zazdrościli ;> ):


Panie i panowie! Kto nie był, niech żałuje. Kto był, może udzielić się w tym temacie, oczywiście pod warunkiem, że chce się zgodzić z autorką poniższego posta. Poglądy i spostrzeżenia odmienne od przedstawionej tu wersji proszę zachować dla siebie - niniejsza relacja jest w pełni subiektywną oceną autorki, do której rzeczona autorka ma pełne prawo i dyskutować na ten temat nie będzie, bo to jej zdanie, bo tak i kropka ;p
Można natomiast dodać coś od siebie w celu uściślenia i uzupełnienia tego, co sklerotycznej i umierającej aktualnie na galopujące suchoty autorce zwyczajnie umknęło. Tym bardziej, że póki co nie miała ona jeszcze wglądu do kapowniczka bro, w którym zostały odnotowane co ciekawsze smaczki minionego łikendu ;]

No. Po tym przydługim wstępie nadszedł czas na jedyną i niepowtarzalną relację z jedynego i niepowtarzalnego Zlotu (poniekąd) Naszego Forum, który odbył się w sobotę, 17stego listopada bieżącego roku, w Lublinie. Konkretnie: na dworcu w Lublinie, skąd wesoła kompanija w składzie (alfabetycznie, coby nikt się dotknięty nie poczuł):
-> bro - znany również jako brokuł, czyli moherowy dziesięciolatek, który powinien spojrzeć sobie kiedyś w oczy oraz jego nieodłączny kajecik-kapowniczek
-> Colorblind - przepięknie piejąca gospodyni, organizatorka, przewodniczka i Lady Naczelny Zbok z rodu Spam z niezdiagnozowanym ADHD
-> Frasunek, który poszedł w komerchę, ale dzięki temu zarobi miliony na sprzedaży koszulek, kubeczków, czapeczek i inszych gadżetów ze swoją podobizną, które już wkrótce mają pojawić się na rynku (w przygotowaniu dla zlotowiczów koszulki z napisem "Widziałem Frasunka, możesz mnie dotknąć")
-> sis - blada foka, którą egzotyczne powietrze Dzikiego Wschodu przyprawiło o wspomniane już galopujące suchoty, ale nie pozbawiło umiejętności klecenia zdań, o czym zaraz będzie się można przekonać
-> Sol - dziewczę o poczciwym obliczu, powtarzające z uporem godnym lepszej sprawy, że jest zupełnie normalna, co nie przeszkodziło jej w przemycie do Krakowa zwłok Pana Pałka
wyruszyła do Chełma, który był faktycznym miejscem zjazdu.

W tym miejscu warto wspomnieć, że zlot przebiegał kilkuetapowo, a jego uczestnicy spędzili w pociągach prawdopodobnie najlepsze lata swego życia. Sol na ten przykład rozpoczęła swe wojaże już w piątek, zwiedzając przy okazji pół Polski; bro i sis wyruszyli w sobotę bladym świtem. Pełne wzruszenia spotkanie wymienionej trójki nastąpiło na przeuroczym dworcu w Kutnie, gdzie sprzedają podłą kawę, po której bro i sis ulegli niezdrowej fascynacji plakatem, reklamującym "Przejazdy wycieczkowe - ekonomiczne i zdrowe", usiłując dociec, co, do diaska, mogą oznaczać zdrowe przejazdy. Pani w informacji też nie wiedziała. Bro ma zamiar dzwonić jeszcze w tej sprawie do rzecznika PKP. Miejmy nadzieję, że rzecznik okaże się cierpliwym człowiekiem... ;]
Kolejne chwytające za serce spotkanie miało miejsce na dworcu Warszawa Centralna, gdzie Frasunek popełnił zasadniczy strategiczny błąd - przywitał się z Sol i sis, machającymi mu z okna chusteczkami. A mógł udawać, że nie widzi...
Powiększona w ten sposób wesoła gromadka ruszyła więc w dalszą podróż, podczas której Sol została radośnie obżarta z czekolady i bułek, w ramach zaspokajania głodu po tak wyrafinowanych zabawach intelektualnych, jak gra w kółko i krzyżyk, łączenie punktów za pomocą linii, co wcale nie jest tak proste, jakby się mogło wydawać oraz zdobywanie tak istotnych informacji jak ta, że Janusz Radek klaszcze u Rubika. Albo śpiewa, nieważne ;p.
I tak zlotowicze dotarli do Lublina. Na miejscu zostali napadnięci przez Colorblind, która - co stwierdzono naocznie i w dodatku jednogłośnie - ma w sobie więcej energii niż banda nastukanych czekoladowymi batonikami przedszkolaków, a do tego przeuroczo pieje (tooo wschooodnie zaciągaaanie wszystkim się zresztą udzieliłooo ;] ). Po historycznym zdjęciu na dworcu w Lublinie, na tle lokalnej zmutowanej bazylii i takiego czegoś, co wskazuje strony świata (nie wiadomo po co, skoro to wszystko Dziki Wschód ;p) uczestnicy zlotu wyruszyli do ostatecznego miejsca przeznaczenia, czyli do Chełma.
Na miejscu, dzięki alternatywnej orientacji w terenie pani przewodnik, która autentycznie minęła się z powołaniem, ponieważ zamiast czytać mądre książki w barbarzyńskim narzeczu, powinna raczej zająć się oprowadzaniem wycieczek, podróżnikom udało się dokładnie zwiedzić to piękne miasto. Przy okazji dowiedzieli się oni, że miejscowa policja spisuje wszystkich i za wszystko, że na jednego mieszkańca przypada jeden park, że bazylikę widać z każdego punktu Chełma i że klubu piłkarskiego Chełmianka obrażać nie wolno, gdyż grozi to trwałym uszczerbkiem na zdrowiu.
Przed ostatecznym zamarznięciem uchroniła zlotowiczów trzecia czy czwarta z kolei knajpa, w której wreszcie udało się znaleźć wolne miejsca (zabijcie mnie, ale nie przypomnę sobie jej nazwy). W ustronnym kątku baru, którego wystrój wzorowano najprawdopodobniej na Blair Witch Project, strudzeni wędrowcy ugasili pragnienie oraz - bonusowo - zaspokoili głód, do czego w dużej mierze przyczyniła się Color. Obsługa pizzerii zapewne jeszcze przez jakiś czas będzie wspominać zakręconą dziewoję, która dzwoniła do nich, nie znając własnego numeru telefonu ;]
Gdy miły czas, spędzony w knajpie, dobiegł końca, udano się do miejsca spoczynku, czyli niezwykle gościnnego domu rodziny Color, choć rzeczony spoczynek wcale tak od razu nie nastąpił. Najpierw oddano się bowiem niezwykle silnemu i wyjątkowo długotrwałemu atakowi głupawki, podczas której narodził się między innymi plan zbicia majątku na gadżetach z hasłami przewodnimi zlotu: "Jestem normalna - Sol", "Wcale nie jestem zbokiem - Color", "Poszedłem w komerchę - Frasunek", "Jestem moherowym dziesięciolatkiem - bro" czy "Yetuś nie jest watą!" (bo nie jest ;p). Całość dopełniało idealnie tło muzyczne, złożone z hitów (niestety nie poleciał Orion, a szkoda), wybranych przez Color oraz foki, generowanej przez sis.
...
Niedzielny poranek upłynął przede wszystkim na dzieleniu się wrażeniami z upojnie spędzonej nocy. Szerzej na ten temat powinny jednak wypowiedzieć się Sol i Color, ponieważ to one wiedzą najlepiej, w jaki sposób biedny Pan Pałek złamał kręgosłup. Warto również nadmienić, że teza o nieomylności i wszechwiedzy Frasunka została (ponoć) obalona, ponieważ - jak twierdzi Color - nie wiedział on, obok kogo siedziała Kasia w "Dzień Dobry TVN" - Kasia, która tańczy z Kochankiem w "Tańcu z Gwiazdami" (kimkolwiek jest Kasia ;p). Po śniadaniu i oficjalnej wymianie suwenirów (nieszczęsny Pan Pałek pojechał do Krakowa, zaś smyczka z opiewanej w utworze Strachów "Piła Tango" pilskiej knajpy Pod Tytułem została na Dzikim Wschodzie) towarzystwo zebrało się z powrotem do Lublina, skąd - w atmosferze nietulonego żalu, pośród powiewających na pożegnanie chusteczek i ze świadomością, że świat nie będzie już nigdy taki jak kiedyś - rozjechano się do domów. W stanie niezżelowanym i nieprzerobionym na galaretkę, pomimo złowrogich planów pani gospodyni ;]
Ofiar w ludziach nie było. Zdjęć też nie, ponieważ bro okazał się być energetycznym wampirem.
Następny zlot już wkrótce. Miejmy nadzieję, że w cieplejszym klimacie ;]
__________________________

No. Póki co to byłoby na tyle.
Teraz można pozachwycać się trochę błyskotliwością i kształtem tej relacji i przy okazji dodać coś od siebie ;]
Howk. Rzekłam.



btw - ile dostanę ostrzeżeń za tą relację? ;>
Re: relacja :>
PostWysłany: Pon 17:51, 19 Lis 2007
Gość

 


sis napisał:
Sol na ten przykład rozpoczęła swe wojaże już w piątek,

Raczej w czwartek.
Re: relacja :>
PostWysłany: Pon 17:54, 19 Lis 2007
Gość

 


sis napisał:
btw - ile dostanę ostrzeżeń za tą relację? ;>

A ile chcesz?
Re: relacja :>
PostWysłany: Pon 19:36, 19 Lis 2007
Colorblind
Gość

 


sis napisał:
btw - ile dostanę ostrzeżeń za tą relację? ;>

ja Ci to wynagrodzę w pochwałach ;P bo genialnie to przedstawiłaś - uśmiechałam się non stop przy czytajaniu ^^ ja chcę jeszcze ^^ ;P
Re: relacja :>
PostWysłany: Pon 19:40, 19 Lis 2007
Gość

 


kenusarf napisał:
sis napisał:
btw - ile dostanę ostrzeżeń za tą relację? ;>

A ile chcesz?

osiem ^^

(jak szaleć, to po całym szalecie, a co ;] )
PostWysłany: Pon 19:42, 19 Lis 2007
Gość

 


a czemu towarzystwo nie wzięło udziału w ankiecie, hę? ;p
PostWysłany: Pon 19:42, 19 Lis 2007
Gość

 


klikać, i to już!
PostWysłany: Pon 20:04, 19 Lis 2007
Colorblind
Gość

 


ja się boję kliknąć xD
PostWysłany: Pon 20:12, 19 Lis 2007
Gość

 


to zaznacz, że jesteś mikim i Cię nie było ;p
PostWysłany: Pon 20:15, 19 Lis 2007
Colorblind
Gość

 


nieee xD
PostWysłany: Pon 20:16, 19 Lis 2007
Colorblind
Gość

 


kliknęłam na jedyną słuszną odpowiedż nie będąc mikim xD
PostWysłany: Pon 20:31, 19 Lis 2007
Gość

 


bardzo ładnie Very Happy
PostWysłany: Pon 21:06, 19 Lis 2007
Colorblind
Gość

 


a jak ^^ wszyscy pomałpowali po mnie i zaznaczyli to co ja ^^
PostWysłany: Pon 22:08, 19 Lis 2007
Gość

 


niet, ja byłam pierwsza ;p
PostWysłany: Pon 23:16, 19 Lis 2007
Colorblind
Gość

 


No to teraz moja kolej ^^ wypowiedzenia się w tym temacie ;P Po pierwsze chce zaznaczyć, że bardzo mi się zlot podobał - to najważniejsze.

Relacja spowodowała wielgachny uśmiech trwający do teraz, ja bym Ci przyznała jeszcze pochwałę na NF, ale tamto forum jest jakieś wybrakowane i nie można ;P - ale za to mogę Cię nominować do Literackiej Nagrody Nobla - kiedyś ją dostaniesz, i zapewniam Cię o tym ja - Colorek ;]

sis napisał:
kapowniczka bro

chciałam się do niego dobrać, ale był nieźle strzeżony, ale będą jeszcze okazje do dobrania się do tego tajemniczego i cennego kapowniczka ^^

sis napisał:
[bro] który powinien spojrzeć sobie kiedyś w oczy oraz jego nieodłączny kajecik-kapowniczek

no ja jestem ciekawa, jak wtedy by się poczuł gdyby tak spojrzał sobie w oczy - przeszywające ma to spojrzenie - brr, aż mnie ciarki przeszły ;P hihi

sis napisał:
Colorblind - przepięknie piejąca gospodyni, organizatorka, przewodniczka i Lady Naczelny Zbok z rodu Spam z niezdiagnozowanym ADHD

ze wszystkim mogę się zgodzić, ale o co chodzi z tym ADHD?? Ja nie mam żadnego ADHD xD - jestem przecie taka spokojna i zrównoważona w swoich wypowiedziach - nie jest dobrze udzieliło mi się od Sol zaprzeczanie wszystkiego, co jest prawdą xD Chociaż "ADHD" zastąpiłabym niespożytą energią ;P i od razu lepiej wszystko wygląda ;P

sis napisał:
Widziałem Frasunka, możesz mnie dotknąć

a ja na dodatek dotknęłam policzka Frasuńcia Embarassed Rolling Eyes mogę mieć koszulkę: "Dotknęłam policzka Frasuńcia - Color"

sis napisał:
sis - blada foka

Sis mnie adoptowała i stała się moją mamusią :* a poza tym to jest kameleonem bo przybierała takich kolorów obok których siedziała - siedząc przy ścianie była biała, siędząc przy pomarańczowej zasłonce była pomarańczowa ^^ ona ma tajemną moc, trzeba dać jej jakąś pelerynkę i stanie się supernaszymbohaterem Very Happy

sis napisał:
dziewczę o poczciwym obliczu

to prawda, wygląda niewinnie, ale to tylko przykrywka - co ona w nocy wyprawiala ohohoho xD gorrrrąca dziewczyna poza tym potwierdziła podczas naszej rozmowy w nocy, że jestem całkowicie normalna, dzięki Ci za to ;]

sis napisał:
nie przeszkodziło jej [Sol] w przemycie do Krakowa zwłok Pana Pałka
ja się tylko zastanawiam, co ona teraz może robić z Panem Pałkiem, nie jestem zazdrosna w ogóle, nie jestem, no dobra jestem xD

sis napisał:
Chełm

jeszcze większy wschód niż Lublin ^^ coraz bliżej Ukraina ^^

sis napisał:
bro i sis wyruszyli w sobotę bladym świtem

bladym świtem? Toż to noc była ^^

sis napisał:
Na miejscu zostali napadnięci przez Colorblind, która - co stwierdzono naocznie i w dodatku jednogłośnie - ma w sobie więcej energii niż banda nastukanych czekoladowymi batonikami przedszkolaków,

a kiedy to zostało stwierdzone i dlaczego ja o tym nic nie wiem? xD

sis napisał:
a do tego przeuroczo pieje (tooo wschooodnie zaciągaaanie wszystkim się zresztą udzieliłooo ;] ).

próboooowaaaaałam móóówiiić króóótkoo aleeee nieee wyyyyszłoooo, a pozaaa tyyym jaaaa wcaaaleee nie pieejeee - toooo były Waaszeee omaaamyyy słuuuchoweee

A Sol ma taśmy prawdy, to szpieg Szoguna xD nie oglądajcie najbliżeszego programu "Teraz My" xD

sis napisał:
Dziki Wschód ;p

jaki Dziki Wschód xD - nawet dwa Empiki mamy w LBN, a w Chełmie jeden xD

sis napisał:
alternatywnej orientacji w terenie pani przewodnik

dobrze, że znaleźliśce mapę ^^ no cóż nie mam orientacji w terenie, mi się czasem prawo z lewym myli xD

sis napisał:
która autentycznie minęła się z powołaniem

czuję, że po studiach nie czeka na mnie zmywak w Niemczech, ale genialna posadka pani przewodnik - powierzylibyście mi swoich znajomych, mogłabym na nich jeszcze potrenować to "przewodnictwo", jak myślicie?

sis napisał:
zamiast czytać mądre książki w barbarzyńskim narzeczu

barbarzyńskim narzeczu? Toż niemiecki brzmi tak słodko i dżusi <dzięki Sis i Brokule za nauczenie tego słówka>

sis napisał:
powinna raczej zająć się oprowadzaniem wycieczek
hmm, zastanowię się nad tym, jak wypali, będziecie mogli korzystać z moich usług jako przewodnika i to za free w końcu to dzięki Wam odkryłam w sobie talent do oprowadzania wycieczek ^^

sis napisał:
Przy okazji dowiedzieli się oni, że miejscowa policja spisuje wszystkich i za wszystko, że na jednego mieszkańca przypada jeden park, że bazylikę widać z każdego punktu Chełma i że klubu piłkarskiego Chełmianka obrażać nie wolno, gdyż grozi to trwałym uszczerbkiem na zdrowiu
widzę, że najważniejsze informacje turystyczne o mieście zostały zapamiętane, cieszę się ogromnie ;]

sis napisał:
zabijcie mnie, ale nie przypomnę sobie jej nazwy

przypomnę Ci tą poczciwą nazwę - otóż "Kmicic" ;] z bardzo miłym obsługującym panem, który to podał nam numer do pizzy ;P - pozdrowienia dla Pana Obsługującego Kmicica <wiem, brzmi tak zboczusznie xD, ale tak miało nie brzmieć ;P >

sis napisał:
będzie wspominać zakręconą dziewoję, która dzwoniła do nich, nie znając własnego numeru telefonu ;]

jakoś nie przypominam sobie tej akcji xD

sis napisał:
plan zbicia majątku na gadżetach z hasłami przewodnimi zlotu: "Jestem normalna - Sol", "Wcale nie jestem zbokiem - Color", "Poszedłem w komerchę - Frasunek", "Jestem moherowym dziesięciolatkiem - bro" czy "Yetuś nie jest watą!" (bo nie jest ;p).
to genialny plan, będziemy obrzydliwie, nieprzyzwoicie bogaci, o! A haseł mamy tyle, że każdy nasz klient kupując koszulki z naszymi hasłami powinien załatwić sobie specjalną szafę na nasze produkty ^^

I gwoli ścisłości: Yetuś jest watą, jest jadalny, zjemy go xD

sis napisał:
Szerzej na ten temat powinny jednak wypowiedzieć się Sol i Color, ponieważ to one wiedzą najlepiej, w jaki sposób biedny Pan Pałek złamał kręgosłup
to bardzo intymne zwierzenia będą, wiecie w naszym pokoiku były trzy osoby i Pałek ^^ dostałam jednak zgodę od Sol do ujawnienia prawdy, Frasunka nie pytałam, więc nie wiem, czy powinnam o wszystkim pisać ^^ - chociaż może ja poczekam na Sol, niech no ona Wam opowie jak w nocy zrzuciła mnie z łóżka, wymęczyła Pana Pałka, a potem wywiozła go do Krakowa i teraz mu umila czas ^^ biedny, połamany, bez kręgosłupa, pogryziony przez Sol Pan Pałek ;P

sis napisał:
Warto również nadmienić, że teza o nieomylności i wszechwiedzy Frasunka została (ponoć) obalona, ponieważ - jak twierdzi Color - nie wiedział on, obok kogo siedziała Kasia w "Dzień Dobry TVN" - Kasia, która tańczy z Kochankiem w "Tańcu z Gwiazdami" (kimkolwiek jest Kasia ;p).

tak jest, siedzę sobie na kapapce freudowskiej z Frasuńciem - leci "Dzień Dobry TVN" i się zainteresowałam postacią, z którą rozmawiali uroczy prowadzący, tą postacią była owa Kasia tańcząca w "Tańcu z Gwiazdami", a obok owej Kasi siedział mężczyzna, miał założone ręce na nogach, więc ja żądna wiedzy zapytałam Frasuncia, kim jest owy mężczyzna, a on odpowiedział "nie wiem" - i wtedy runęło wszystko to, co wiązało się z wszechwiedzą Frasuńcia, niby tam po paru sekundach palnął, że to pewnie mąż, ale to się nie liczy, a i najlepsze jest to, że nie może się do tego odwołać, bo został zbanowany ;P

sis napisał:
nieszczęsny Pan Pałek pojechał do Krakowa

ciekawe, co teraz robi ^^

sis napisał:
smyczka z opiewanej w utworze Strachów "Piła Tango" pilskiej knajpy Pod Tytułem została na Dzikim Wschodzie

i w ogóle nie zdejmuję jej ze swojej szyji, już się prywiązała ma szyja do niej emocjonalnie, na noc tylko, przed snem zdejmę ;P ale rano od razu po przebudzeniu znów nałożę ;] jest śliczna, dziękuuuję!!

sis napisał:
w atmosferze nietulonego żalu, pośród powiewających na pożegnanie chusteczek i ze świadomością, że świat nie będzie już nigdy taki jak kiedyś - rozjechano się do domów.
to prawda

sis napisał:
W stanie niezżelowanym i nieprzerobionym na galaretkę, pomimo złowrogich planów pani gospodyni ;]

za miętkie mam serce, a miałam plan uga buga zatańczyć nad Wami, potem Was zżelować i zamienić w galaretkę, ale wszystko przede mną, całe życie mam na to xD

sis napisał:
Zdjęć też nie, ponieważ bro okazał się być energetycznym wampirem.
ale jest sposób na niego - trzeba wyobrazić sobie, że jest się w kokonie ^^ niestety, aparat tego nie potrafi ;]

sis napisał:
Następny zlot już wkrótce

o tak, już wkrótce ;]

sis napisał:
Miejmy nadzieję, że w cieplejszym klimacie ;]

czyżby klimat Syberii Wam nie odpowiadał? ;P

sis napisał:
Teraz można pozachwycać się trochę błyskotliwością i kształtem tej relacji i przy okazji dodać coś od siebie ;]

będzie słitaśnie, ale muszę Cię pochwalić, wybaczysz to? ;> No muszę - otóż odwaliłaś kawał świetnej roboty, uwielbiam Twój styl i czekam na książkę :padam: - dobra koniec, bo obrośniesz w piórka i staniesz się tym, czego nie jesz xD
PostWysłany: Pon 23:22, 19 Lis 2007
Colorblind
Gość

 


bziuuum xD moje ulubione słowo
PostWysłany: Pon 23:22, 19 Lis 2007
Colorblind
Gość

 


i na nota poleci na NF, a co, nabiję sobie posta xD
PostWysłany: Pon 23:23, 19 Lis 2007
Colorblind
Gość

 


sis napisał:
niet, ja byłam pierwsza ;p

a to nie wiedziałam - widać Twe kliknięcie wyprzedziło moje ;P
PostWysłany: Wto 7:26, 20 Lis 2007
Gość

 


Cytat:
niby tam po paru sekundach palnął, że to pewnie mąż, ale to się nie liczy

Liczy się. Nie niby palnąłem tylko budując napięcie, powiedziałem tuż przed tym jak w tv powiedzieli kim on jest, bo ja nawet wiedziałem kiedy to powiedzą ;P
PostWysłany: Wto 7:28, 20 Lis 2007
Gość

 


Cytat:
to bardzo intymne zwierzenia będą, wiecie w naszym pokoiku były trzy osoby i Pałek ^^

Ale ja sobie grzecznie spałem i chyba zaczynam tego żałować ;>
PostWysłany: Wto 10:20, 20 Lis 2007
Colorblind
Gość

 


kenusarf napisał:
Ale ja sobie grzecznie spałem i chyba zaczynam tego żałować ;>

niewinnie spałeś a ja z Panem Pałkiem chcieliśmy Cię obudzić, ale nie wyszło, bo żadnej reakcji z Twojej strony, a tu po policzku było smyrnięcie, a to po ręku, a to po nóżce - null, żadnej reakcji, jesteś niewzruszony ^^ jak tak można? ;> Potem chciałam przeciągnąć Twój materac, ale nie wyszło bo się ślizgałam, a Sol zamiast mi pomóc to się śmiała ^^
PostWysłany: Wto 10:21, 20 Lis 2007
Colorblind
Gość

 


Ale następnym razem Frasuńciu przygotuje misterny plan ^^ strzeż się ^^
PostWysłany: Wto 10:23, 20 Lis 2007
Colorblind
Gość

 


kenusarf napisał:
Liczy się. Nie niby palnąłem tylko budując napięcie, powiedziałem tuż przed tym jak w tv powiedzieli kim on jest, bo ja nawet wiedziałem kiedy to powiedzą ;P

nie liczy się, poza tym musisz się ze mną zgodzić, ponieważ do tego soku, który w nocy piłeś dodałam pewien specyfik, który krąży teraz po Twoim organiźmie ^^ i jest połączony z moim mechanicznym pilotem z jednym czerwonym guzikiem, wystarczy, że kliknę na niego, a Ty się zżelujesz ^^ musisz być mi posłuszny ^^
PostWysłany: Wto 12:40, 20 Lis 2007
Colorblind
Gość

 


Frasunek naprawdę się sprzedał xD poszedł w komerchę mam dowód kolejny xD

[link widoczny dla zalogowanych]
przeczytajcie i posłuchajcie fragmentu darmowego, bo za resztę trzeba zapłacić xD
PostWysłany: Wto 13:17, 20 Lis 2007
Gość

 


Colorblind napisał:
i jest połączony z moim mechanicznym pilotem z jednym czerwonym guzikiem, wystarczy, że kliknę na niego, a Ty się zżelujesz ^^ musisz być mi posłuszny ^^

pffff
relacja :>
  Forum SPAM zgodny z naturą Strona Główna » Spam-zloty
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 6  
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
  
  
 To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin